Wyraź poparcie dla powstania Partii Przeciwko Bezprawiu w Telewizji, która nie lekceważy tego tematu.
Czytasz tę stronę? To świetnie! A czy chcesz czegoś więcej — np. poprawy losu swego kraju? Albo pomocy w godziwej karierze w życiu publicznym? Jeśli tak, zainteresuj się Partią Przeciwko Bezprawiu w Telewizji.
- Aby ta zwalczająca m. in. podsłuch na Piotra Niżyńskiego oraz inne najzupełniej skandaliczne kryminalne poczynania ośrodka telewizyjnego partia mogła powstać, 1000 osób musi się wpisać, podając swoje namiary (wymagany jest tylko adres + imię i nazwisko + PESEL) oraz podpisując się. To zasada z art. 11 ust. 3 ustawy o partiach politycznych.
- Kliknij tutaj: karta do wpisywania się osób popierających utworzenie partii. Postaraj się zebrać jak najwięcej wypełnionych pól na takiej karcie lub kartach.
- Te dane osobowe nie będą przetwarzane po rejestracji, z zastrzeżeniem jak w tekście. Wpisanie się na listę nie oznacza zapisania się do partii. Z wpisania się na liście poparcia utworzenia partii nie wynika żadne figurowanie w jej organach, przyszłych strukturach, w jej "kronikach" czy czymkolwiek innym. Kartki poparcia idą do sądu, po czym po upływie określonej liczby lat, bodajże 10, akta te są przez sąd niszczone zgodnie z ogólnymi zasadami. Jeśli więc nie chcesz podać swoich dodatkowych danych w celu zajęcia się organizowaniem nowej partii, tj. jeśli nie podasz adresu e-mail lub nru tel., nic więcej nie wyniknie dla Ciebie z wpisania się na listę i nikt nie będzie mógł Ci tego wytykać ani nawet się o tym dowiedzieć.
- Osoby, które chcą mieć swój udział w tworzeniu partii albo rozważają przyszłą współpracę lub pomoc, wypełniają dodatkowo pola "e-mail" i/lub "telefon". Osoby, które nie chcą się angażować, pozostawiają te pola puste.
- Wpisanie adresu e-mail może skutkować e-mailami na temat tworzenia partii (analogicznie też podanie nru tel. może skutkować telefonami), ale także nie oznacza automatycznego dopisania innych danych osobowych (np. nazwiska) do jakiejkolwiek bazy ani zapisania się do partii. Na taką decyzję czas przyjdzie później. Na razie zachowam(y) sobie jedynie adresy e-mail i nry tel. osób chętnych do pomocy, bez dodatkowych danych, podczas gdy kartki poparcia pójdą do sądu.
Podejście i działalność Watykanu wraz z jego obrzydliwą grupą — tj. w szczególności Telewizji Polskiej, fiskusa, sądownictwa, Policji z prokuraturą, samorządów, nawet i RPO — niestety mają oparcie, czynne czy bierne, we wszystkich partiach sejmowych (z wewnętrznej konieczności... przedstawiciele są nierzadko "zapisani" do tego gangu — mają nieopłacony podatek dochodowy, może też VAT w przypadku przedsiębiorców, zamieszali się w przestępstwa podsłuchowe w nieruchomościach sejmowych, a obsługa majątku partii jest przestępcza i "proremontowa": nieruchomości grają), gdyż mimo pisania do poszczególnych posłów przez ich skrzynki @Sejm.pl oraz przez instytucje, które reprezentują (także rządowe), jak również przez biura poselskie (zresztą skandalicznie się zachowujące), temat jest dalej lekceważony, a prokuratura po staremu źle zorganizowana (o ważnych sprawach decydują ludzie związani kryminalnie z komórką blokową TVP, która wyewoluowała z TVP Warszawa i tamtejszych informatyków). Zobacz tutaj niektóre próby kontaktu z mediami – Piotra Niżyńskiego cały czas torturuje bodajże obsługa specjalnej bandyckiej komórki blokowej TVP, choć na razie to tylko hipoteza robocza...
Aby zarejestrować partię polityczną, potrzeba 1000 głosów poparcia. Wydrukuj listę i wpisz się wraz z najlepiej przynajmniej 1-2 znajomymi! Mile widziane kartki z wypełnioną przynajmniej połową wierszy.
- Weźcie Państwo pod uwagę, że ja potrzebuję formalnego poparcia 1000 pełnoletnich nieubezwłasnowolnionych osób na piśmie, żeby założyć partię.
- Nie jest legalne zbieranie podpisów na mieście, z wyjątkiem akcji podczas zarejestrowanego zgromadzenia, ale obecnie nie jest możliwe zorganizowanie legalnego zgromadzenia tego typu. Po pierwsze brakuje nagłośnienia i przyjdzie mało osób. Po drugie, gdybym nawet zareklamował się w mediach, wówczas może przyjść nie więcej niż ustalona "prawem" maksymalna liczba uczestników zgromadzenia (vide restrykcje covidowe). Aby zebrać więcej podpisów poparcia (niż te np. 100 czy ileś – nie pamiętam maksymalnej liczby uczestników zgromadzenia), trzeba by zorganizować kolejne zgromadzenie, ale tutaj uwaga, bo jest haczyk. Telewizja i jej koledzy (np. dziennikarze, Policja, ludzie z firm w stylu galerie handlowe) mogliby podsyłać swoich, którzy by za każdym razem przybywali jako pierwsi i blokowali przybycie kolejnych, jako że jest limit liczby osób na zgromadzeniu. W ten sposób można nigdy nie zebrać odpowiedniej liczby podpisów. Zbieranie ich poprzez łamanie prawa i agitowanie na mieście bez zgłoszenia zgromadzenia, co jest ścigane jako wykroczenie, jest typowo bardzo nieskuteczne. Bodajże największą skuteczność można by osiągnąć na uczelniach (pod względem przychylności) i w pociągach (pod względem nieprawdopodobieństwa nieprzyjemności), ale taka metoda jest trudna, żmudna i niebezpieczna dla zbierającego. W praktyce więc najlepsze jest właśnie internetowe zbieranie podpisów poparcia, co niniejszym tutaj organizuję.
Proszę więc wydrukować ten formularz. I wpisać tam siebie, złożyć podpis i zaprosić do tego samego inne osoby. Z góry dziękuję!
Dostawa listem poleconym na adres:
xp.pl sp. z o. o.
skrytka pocztowa 199
00-001 Warszawa
Z góry dziękuję!